Uwielbiam, gdy siedzę przed komputerem, a Łini śpi w pudełku obok mnie :) Widok jego rozkosznie rozespanej minki działa na mnie relaksująco.
Mogę w każdej chwili go lekko pogłaskać, a on odpowie mruczeniem. Nawet przez sen :)
A dziś Łini przez sen upolował moją myszkę :) Może śniło mu się prawdziwe polowanie? Może przez sen poczuł się zdobywcą? Któż to wie ;)
W międzyczasie Gucio łapie promienie słoneczne na balkonie.
A Fifi poszła w siną dal, na pewno zwiedza ogródki sąsiadów...
I tak leniwie zaczyna się niedziela i zamierzam, aby tak leniwie się skończyła ;)
P.S. Przypominam, że od jutra przestaje działać Google Reader. Jeśli nadal chcemy śledzić swoje posty, musimy przenieść się na bloglovin. Aby śledzić nasze losy, po prostu wciśnij -> Bloglovin
Och, jakie rozkoszne kociaki:)
OdpowiedzUsuńrozkoszne, zwłaszcza jak rozespane ;)
UsuńObserwuje Cię na bloglovin', ale nie wyskakuje mi Twój ostatni wpis (,,Łini upolował Myszkę'') ?
OdpowiedzUsuńJa Ciebie też obserwuję :) nie wiem czemu nie wyskakiwał mój ostatni post, teraz widzę, że są wszystkie :)
UsuńTak teraz są wszystkie :-)))
UsuńPozdrawiam :)
Łini jest śliczny :) - wygląda jak pluszowy :)... A Gucio w promieniach słońca wygląda jak prawdziwy tygrys...
OdpowiedzUsuńWiesz, Łini ma takie pluszowe futerko :) Jest w dotyku trochę jak taka zabawka. Dlatego czasem wołam na niego - Mimiś :)
UsuńFajnie jest tak polenić się z kotami ..... udziela się :-)))
OdpowiedzUsuńTez tak mam hehe :-)
życzę miłego lenienia się! Od tego jest niedziela :)
UsuńAle z Łiniego asystent, jak mój Gacuszek. Uwielbiam takie kocie towarzyszenie w różnych naszych czynnościach :-)
OdpowiedzUsuńJa mam Was w ulubionych i śledzę na bieżąco :-D
OdpowiedzUsuńSłodkie lenistwo :-))
Fajnie mieć kotka pod łapką :-D