niedziela, 21 czerwca 2020

Kochane koty

Potomek rośnie jak na drożdżach. Nie wiem kiedy mijają kolejne dni, a on coraz większy, coraz więcej potrafi i zaczyna mieć swoje zdanie ;)
To, co pozostaje niezmienne to nasze kocie poranki :) Uwielbiam je. Igor leniwie się budzi ok. 8-9 (wiem, wiem cudowne dziecko, ale zasypia po 22, tak od razu dodam dla sprostowania, gdyby ktoś pozazdrościł), otwieram drzwi, a pod nimi już czekają koty. Od razu wskakują na łóżko i witają się z małym :) Pozwalają ze sobą robić dosłownie wszystko!
Widok tej miłości jest wzruszający :) Sami spójrzcie <3




Miłego dnia :)

środa, 1 stycznia 2020

Blogi są passe?

Dzień dobry noworocznie po sporej przerwie. Nie, nie to nie Nowy Rok i noworoczne postanowienie, żeby aktywować bloga ;) tylko jakaś wewnętrzna chęć popchnęła mnie tu.

Hm czy blogi są już passe? Ja bardzo lubię pisać, ostatnio niestety mam bardzo mało czasu, ale i tak lubię. Moje zamiłowanie do pisania wykorzystuję copywritersko pisząc tu i tak. Patrzę jednak, że w dzisiejszym gąszczu i zalewie informacji ludzie stawiają na krótkie treści, obrazki sugestywne, Instagram ma się świetnie, krótkie notki na FB ale nie długaśne posty na blogach. Mimo wszystko blogi tematyczne, np. dziecięce, o których teraz z racji posiadania potomka się dowiedziałam i siłą rzeczy odwiedzam, są regularnie czytane. Lubię pisać i będę tu dalej od czasu do czasu pisała i zobaczę, czy ktoś to będzie czytał :) :)

Potomek odkąd zaczął zauważać koty, żyje z nimi super. Zarówno Gucio jak i Łini towarzyszą małemu podczas zabaw i odpoczynku :) Stały się najlepszym stymulatorem do raczkowania :) - żadne zabawki typu biedroneczka czy kula nie zdały egzaminu, za kotem poleciał ;) zdziwiona mina kota bezcenna ;)