Lato w tym roku można powiedzieć, że nas rozpieszcza. Ładna pogoda utrzymuje się, a my z niej korzystamy. Fifi nasłonecznia się na zapas. Jestem w szoku, jak długo koty w taki skwar mogą leżeć na słońcu!
Gucio i Łini lenią się, ale z dala od promieni słonecznych:
My też korzystamy ze słońca i weekendy spędzamy jak najdalej od miasta. Byliśmy nad morzem, odkryliśmy fajne jezioro na bliskich Mazurach. Trzeba sobie jakoś radzić i korzystać zarazem z ciepłych dni. Przed nami trudny czas, gdy nastanie bura, deszczowa jesień.
Tak było w długi weekend nad morzem :) Wielkie fale zalewały plażę, wiał wiatr ale i tak było wspaniale :)
A później na Mazurach:
Miłej końcówki wakacji Wam życzę :)
poniedziałek, 29 sierpnia 2016
wtorek, 9 sierpnia 2016
Wieszak na klucze
Powoli wracam do realiów, ale najsmutniejsze jest to, że jestem z nimi na nie. Coś się we mnie poprzestawiało po tej podróży, mimo wszystko mam jakiś wewnętrzny spokój i wiem, czego nie chcę :) a co bym chciała :) Tylko jestem taka bezsilna... mam trochę problemów zdrowotnych i biorę leki, które na mnie działają tak, że nie mam na nic siły. Na szczęście to minie :) A wtedy zacznę działać!
Na pocieszenie spełniłam swoją małą zachciankę! Kto nie ma problemów z szukaniem kluczy? Zazwyczaj giną w najmniej odpowiednim momencie, kiedy się spieszymy. Ile to razy spóźniłam się do pracy, z obłędem w oczach szukając kluczyków do samochodu? Nie zliczę ;) Ale problem nareszcie się rozwiązał dzięki.. wieszakowi na klucze. Śliczny, prawda?
A jaki praktyczny! No i obowiązkowo z kotem :) Przymocowany jest do szafy w przedpokoju, na taśmę dwustronnie klejącą. Po lewej stronie możecie zobaczyć mój breloczek na klucze - obowiązkowo z kotem :) Takie małe rzeczy, a rozweselają i sprawiają drobne przyjemności :) :)
Odkąd wieszak zawisł, nie mam problemu z poszukiwaniami kluczy! Polecam! :)
Na pocieszenie spełniłam swoją małą zachciankę! Kto nie ma problemów z szukaniem kluczy? Zazwyczaj giną w najmniej odpowiednim momencie, kiedy się spieszymy. Ile to razy spóźniłam się do pracy, z obłędem w oczach szukając kluczyków do samochodu? Nie zliczę ;) Ale problem nareszcie się rozwiązał dzięki.. wieszakowi na klucze. Śliczny, prawda?
A jaki praktyczny! No i obowiązkowo z kotem :) Przymocowany jest do szafy w przedpokoju, na taśmę dwustronnie klejącą. Po lewej stronie możecie zobaczyć mój breloczek na klucze - obowiązkowo z kotem :) Takie małe rzeczy, a rozweselają i sprawiają drobne przyjemności :) :)
Odkąd wieszak zawisł, nie mam problemu z poszukiwaniami kluczy! Polecam! :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)