Szaro buro za oknem. Weny do robienia czegokolwiek brak. Piję
herbatę z sokiem malinowym na rozgrzanie i poprawienie sobie humoru. Koty śpią.
Gucio nawet pochrapuje ;) Pomimo otwartego wyjścia na ogródek, koty nie
wystawiły nosów na dwór. Ja jedynie przespacerowałam się do sklepu po ziemniaki
na obiad J
Niedziela mija leniwie. Czuję pustkę, bo ostatnie weekendy
spędzaliśmy z nosem w repertuarze kinowym, przemieszczając się z filmu na film.
Teraz Sputnik się skończył i zostało tylko miłe wspomnienie obejrzanej dużej
ilości ambitnych, rosyjskich filmów. Dobre
i takie wspomnienie J
Tak więc zwykły weekend trwa. I niech trwa jak najdłużej! Nawet
taki zwykły! Fajnie jest zwyczajnie po przebywać w domu, pomruczeć z kotami,
poleniuchować.
Leniuchujemy sobie wszyscy J
Łini leniuchuje w torebkowym raju |
Gucio zaanektował rożek narożnika |
A Fifi jak zwykle okupuje dekoder :) |
Miłej niedzieli kochani!
fajne leniuchowanie:)
OdpowiedzUsuńLeniuchujące i śpiące leniwce :) W taki dzień jak dziś każdy z nas jest kotem :)
OdpowiedzUsuńoj taak, nie mam siły nosa z domu wystawić ;)
UsuńSłodziaki!Jakie leniwe i szczęśliwe.Gdyby chociaż mały promyczek słonka,zaraz byłoby inaczej.Do konca listopada jeszcze tylko 6 dni.Może grudzień będzie słoneczny?
OdpowiedzUsuńTak, tak tęskni mi się za słońcem, ale i tak nie można narzekać, bo jesień była śliczna :)
UsuńMarzy mi się taki grudzień ze śniegiem, lekkim mrozem i słonkiem :) może się doczekamy?
fajnie tak poleniuchować... my robimy to samo ;)
OdpowiedzUsuńi bardzo dobrze, czasem trzeba odpocząć i po delektować się słodkim "nic nie robieniem"
UsuńTakie leniuchowanie z kotami - marzenie. Może kiedyś i ja się tak doczekam:)
OdpowiedzUsuńzachęcam mocno do przygarnięcia kota :) odwdzięczy się na pewno całym sobą! a jakim będzie asystentem i cenzorem wszystkich wykonywanych przez Ciebie prac! bezcenne :)
UsuńChoć to na razie niemożliwe - to bardzo tęsknię za taką chwilą. Wierzę, że kiedyś i ja się doczekam takich kocich piękności, ja Ty:)))
UsuńNie ma to jak leniwy weekend z kotami na niepogodę :-D
OdpowiedzUsuńA my właśnie mieliśmy maraton filmowy ;)
Miłego wieczoru !
bo koty są dobre na wszystko! :)
Usuńmaraton filmowy na taką pogodę to też fantastyczne rozwiązanie! my na razie się "przefilmowaliśmy" :)
Miłego wieczorku również!
Moje leniuszki mają tak samo :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) przekażę :)
OdpowiedzUsuńPiękne śpiumkacze :-))))
OdpowiedzUsuńSłyszałam o festiwalu Sputnik, szkoda, że u nas nie ma podobnych wydarzeń. Pozdrawiam Kasiu :-)
Filmy ze Sputnika "jeżdżą" po Polsce i są wyświetlane w kinach studyjnych :) może jednak gdzieś niedaleko Ciebie będzie :) Bardzo polecam 3 filmy: Geograf przepił globus (wygrał Sputnika!!), Major i Żyła sobie baba :)
UsuńA śpioszki słodziaki, fakt :)
Dekoder potrzebuje ogrzania, albo odwrotnie ;)
OdpowiedzUsuńchyba jednak odwrotnie ;)
Usuń