- gorący lód
- zimne ognie
- żywy trup
- sucha woda
- spiesz się powoli
oraz - Wesołych Świąt...
Liczę jednak, że Święta mogą być wesołe i że nie jest to żaden oksymoron :) Z pewnością radości dostarczą nam nadze futerka :) :) ale to w sumie codzienność ;)
Życzę Wam moi kochani, abyście w te Święta mieli czas się zatrzymać, zastanowić, co jest w życiu naprawdę ważne i czemu należy poświęcać swoją uwagę. Dobrych Świąt, rodzinnych, bez sztuczności i nadęcia, z dziecięcą radością, pełnych prawdziwej miłości.
Życzymy MY czyli ja i moje ukochane koty: Gucio, Łini oraz Fifi.
(zdjęć świątecznych brak, choinkę dopiero będziemy ubierać jutro, a właściwie dziś... ;))
To chyba jednak oksymoron, co najmniej moje swieta wesole nie beda. Oby chociaz byly spokojne, bez radosnej dzialalnosci naszych kolorowych gosci.
OdpowiedzUsuńSciskam :**
Spokojnych i zdrowych Świąt, nie muszą być bardzo wesołe ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem ten ostatni oksymoron... Wielu pięknych chwil, radości, spokoju, jasnych dróg, celów osiągalnych... i zdrowia...
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku. Samych sukcesów! )
OdpowiedzUsuńNo i mamy Nowy rok. Zdrowia radości, szczęścia i spełnienia marzeń,nawet tych najskrytszych życzymy Ci Kasiu i Twoim futerkom. Niech Wam się darzy!
OdpowiedzUsuń