sobota, 10 stycznia 2015

Źli ludzie

Źródło: facebook

Święta prawda. Miłości i szacunku do zwierząt powinno uczyć się od dziecka. Przecież to nasi mniejsi bracia, często bezbronni i często od nas zależni. Jak można ich krzywdzić?

Tak wiele się teraz wciąż mówi o tym, że jakiś pies został zakatowany, kot utopiony etc. Organizacje pro zwierzęce biją na alarm i próbują edukować - nie krzywdź zwierząt! Jak można wyrządzać krzywdę bezbronnemu? Jestem pewna, że osoby okrutne wobec zwierząt nie mogą być dobrymi ludźmi. Bo jak to pogodzić - skopał na śmierć psa, a dzieci i żonę kocha, to dobry człowiek? W ogóle jak można uderzyć zwierzę??

I muszę się przyznać, że wielokrotnie to się sprawdziło w moim życiu - osoby nie lubiące i nie szanujące zwierząt zawsze okazywały się złymi ludźmi. Na szczęście niewielu takich spotkałam na drodze życia.

Mam nadzieję, że karma istnieje i że zło wyrządzone przez człowieka w jakiejkolwiek postaci wobec zwierzęcia powróci! Powróci ze zdwojoną siłą i uderzy w człowieka tak, że się nie podniesie! Nie powinno życzyć się innym źle, jednak w tym przypadku, gdy krzywda dotyczy bezbronnej istotki jaką jest zwierzak, tylko zło życzenie przychodzi mi do głowy.

Poza tym jeśli człowiek umie brutalnie skrzywdzić lub zabić zwierzaka, to czy będzie miał skrupuły wobec innego człowieka? Kary za znęcanie się nad zwierzętami są zdecydowanie za niskie! Może powinna obowiązywać średniowieczna zasada - oko za oko?

Patrzę na te moje trzy niewinne futerka i nie wyobrażam sobie, że ktoś mógłby je skrzywdzić...

I taka sobotnia refleksja mnie dziś naszła...

9 komentarzy:

  1. W pelni zgadzam sie z tym, co napisalas, Kasiu. Albo jest sie dobrym dla wszystkich, albo jest sie po prostu zlym czlowiekiem, bo nie mozna dawac dobra wybiorczo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak, jak piszesz - nie można dawać dobra wybiórczo!

      Usuń
  2. Zdecydowanie się zgadzam!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgadzam się w całej rozciągłości. Tylko jedna uwaga, nie powinno się zakładać, że osobą katującą zwierzęta jest z definicji mężczyzna: " a dzieci i żonę kocha".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, rzeczywiście, masz rację! choć jednak częściej są to mężczyźni, musisz przyznać...
      skojarzyło mi się to z jedną sytuacją - był sobie taki pan, który regularnie chodził do kościoła ze swoimi córkami bliźniaczkami. Córki często miały zapuchnięte od płaczu oczy... Okazało się, że ten mężczyzna, katował w domu swoją żonę i dziewczynki oraz psa :(

      Usuń
  4. Też marzę o tym by istniała karma a co do wyroków za znęcanie się nad zwierzętami to takie jednostki powinny być badane przez psychiatrów pod katem socjopatii i zwyrodnialstwa i po odsiedzeniu wyroku być pod kontrolą bo są potencjalnie zdolne do zachowań niebezpiecznych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie! Kary za znęcanie się nad zwierzętami są żadne... a człowiek, który krzywdzi zwierzę, może z łatwością skrzywdzić innego człowieka.

      Usuń
    2. Zgadzam się z każdym słowem. Mam tez dowód na to,że los potrafi odpłacić za krzywdy wyrządzane innym. Kilka lat temu mój sąsiad,alkoholik zresztą,zabił psa swego syna.Działo się to za ścianą ale do głowy mi nie przyszlo,że głuche odglosy to ciosy zadawane psu,tymbardziej,ze nie słyszalam skowytu,wycia,jakiegokolwiek psiego głosu.
      Mniej więcej pół roku po tym morderstwie sąsiad dostał ataku padaczko poalkoholowej. Padając uderzył głową w szafkę. Był w domu sam. Nie umiem napisać,że umarł. Umarł pies,ktorego zabił. Jestem pewna,że była to kara za jego ohydny czyn i ,że z piekła nie wyjdzie. Kara dla takich psycholi powinna być adekwatna do czynu x dwa,bo krzywdzą istoty bezbronne,bez szans.

      Usuń
  5. OOOO zgadzam się w 100%
    Przekonałam sie o tym nie raz .......

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za pozostawiony komentarz :)