niedziela, 19 stycznia 2014

Ćwierkamy :)

Łini potrafi godzinami siedzieć na kuchennym blacie i obserwować ptaszki :) Szczeka do nich, ujada, terkocze :) Wczoraj udało mi się troszkę tych jego wyczynów nagrać. O proszę:



nie wiem czemu nie chce mi się przesłać film na bloga, mogę tylko wrzucić link do youtube...

Uwielbiam te jego ochy i achy. Tu na filmiku aż tak się nie rozkręcił, ale mam nadzieję, że kiedyś jeszcze zapoluję na niego z aparatem i uchwycę większe szaleństwo :)

O, taki zahipnotyzowany był :)
A Wam jak mija weekend?

U nas sypie śnieg i koty poza aktywnościami w oknie, nie chcą nawet nosa na dwór wystawić :)

16 komentarzy:

  1. U nas znów zapowiada się bardzo mrozna noc,wczoraj było na 3 pietrze -12 więc przy gruncie ze 20.Dzis juz jest -9.otworzylam jedyne okienko w piwnicy, nocuje tam czasem kot,którego dokarmiam.I ciąglę się boje,że ktoś go w tej piwnicy znajdzie i zrobi krzywdę.Moja Kocia o tej porze śpi zakopana pod kocem,na balkon tylko wychyla łapkę i szybko do pokoju.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, u Ciebie na północy jest jeszcze zimniej niż u nas w centrum... Dobrze, że otworzyłaś okienko w piwnicy... u nas w bloku nie ma takiej możliwości niestety. Buziaki dla słodkiej Koci :)

      Usuń
  2. Ale kochane koteczki :-)))
    U mnie tak samo ...
    Pamietam tez jak Amyszka gadajacego Gucia w poście umieściła ... a ja myslałam ze tylko moje koty tak sie zachowuja hehehehehe
    Mozna łobuziaków obserwowac godzinami :- ))))
    Mizianki przesyłam .... :-) :-) :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki kochana :)
      Udało mi się nagrać tylko kilka westchnień, czasem chłopaki chórem dają koncert.. tylko wtedy jak zwykle nie mam pod ręką aparatu..

      Usuń
  3. Z kolei u mnie film nie da się właczyć. Ale wiem, o jakie terkotanie chodzi :)))

    Widzę, że wszędzie śnieg, a w Kraku wciąż jesień/wiosna...

    Miłego wieczoru z ciepłymi futerkami. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazdroszczę ciepłej pogody w Krakowie :) Będę u Was 31.01 :) mam nadzieję, że nadal będzie wiosennie ;)

      Usuń
  4. Jak fajnie zobaczyć bohaterów bloga na filmiku, prawie jak na żywo :) Fajne to kocie ćwierkanie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też musisz kiedyś nagrać Andrzejka! Z chęcią bym go obejrzała :)
      A ćwierkania było mało, prawie nic niestety... pewnie Łiniego onieśmieliła kamera ;)

      Usuń
  5. I słusznie ,że nie chcą wychylić nosa...
    Ja też nie lubię zimy :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też ciężko zmobilizować się do jakiegokolwiek wyjścia na dwór ;) zdecydowanie bardziej wolę plusowe temperatury :)

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. ćwierka jak wróbelek ;) i czasem wzdycha jak człowiek ;) a jeszcze kiedy indziej terkocze jak dzięcioł lub czasem nawet szczeka :) śmieszne są te nasze zwierzaki :) :)

      Usuń
  7. U nas nie ma ptaszków , ani śniegu :(
    Pozdrawiamy ciepło :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mój Dyzio tak ptaszki obserwuje,za oknem zimno,minus 5 a wiatr potęguje to zimno,wszędzie lód i śnieg.Brr

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale by zapolował, a tak to tylko poszczęka paszczą na ptaszki ;-) Fajnie ćwierka, może on "twittuje"?;-) Uściski Kasiu i futrzaki :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. moje koty tez bardzo lubia patrzec przez okno, zwlaszcza wylegiwac sie wiosna i latem na parapecie i łapać motyle :D teraz zima,wiec kaloryfer oblężony :P

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za pozostawiony komentarz :)