środa, 4 lutego 2015

Kocio kocie

Ostatnio kupiłam kilka fajnych rzeczy na bazarku dla kotów. To świetne inicjatywy, kiedy ludzie przekazują różne rzeczy, które mogą być zlicytowane a środki z ich sprzedaży wspierają koty! Ja obkupiłam się przez Facebooka na Bazarki dla kotów DT u Magdy. Wspieram ten konkretny dom tymczasowy, gdyż mam do niego ogromny sentyment - wzięłam stamtąd Fifi i Gucia :)

Guciowi szczególnie spodobała się broszka z wiszącymi kuleczkami. Niepostrzeżenie wyciągnął ją z mojego pudełka z biżuterią i zaniósł na konstrukcję :) gdzie bawił się i bawił :) widać spodobał się mu nowy nabytek!



Ostatnio mamy jakieś takie cieplejsze dni, więc i koty przejawiają wzmożoną aktywność - chcą wychodzić na dwór. Dzięciołują na parapecie przy balkonie i tylko czekają, kiedy otworzę im wrota do ogródkowego raju!


Ostatnio kupiłam w Lidlu wino. Nie mogłam mu się oprzeć, chociaż białe, półsłodkie wina nie należą do moich ulubionych. Ale jak tu się oprzeć takiej butelce? No nie da się. Dziś więc je zdegustuję w spokoju, odstresowując się od szalonego tempa w pracy...



Nawet Łini zaaprobował wybór :)

A więc - na zdrowie! Dziś już środa - czyli mały piąteczek :)

9 komentarzy:

  1. Takiej jabczanki to pewnie i ja bym sie napila! Etykietka boska! :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. było całkiem zacne :)

      Usuń
    2. Zajrzę i ja na Twój bazarek,nigdy dosc kocich drobiazgów!
      Wino wole czerwone wytrawne,ale z taką etykietą kupię,tym bardziej ,że będzie okazja:rocznica przygarnięcia Koci i moje urodziny.

      Usuń
    3. no właśnie dla tej etykietki kupiłam :) chyba były też czerwone wina z kocimi etykietkami :)

      100 lat dla Ciebie i Koci - tylko w zdrowiu i szczęściu :)

      Usuń
  2. jak ktos chce to moze miec piatek codziennie :P
    butelka az prosi sie o wypicie :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj, też nie mogę się oprzeć kocim bazarkom. Wystawiam na jednym zrobione własnoręcznie bransoletki, kupuję rzeczy wystawiane przez inne osoby i dzięki temu kotki są leczone. Super inicjatywy ;)

    Też ostatnio zakupiłam wino w kotem, ale jeszcze nie degustowałam ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu, chciałabym zobaczyć kiedyś Twoje rękodzieło :) bo widziałam tylko, że masz mnóstwo kocich pomocników ;)
      Na zdrowie! :):)

      Usuń
  4. Słodki kot :)
    Zapraszam do mnie na WALENTYNKOWEGO POSTA PO ZAKUPACH DLA BONY'EGO !!! mezyciekocie.blogspot.com < Słodki kotek Pozdrawiam :) >

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za pozostawiony komentarz :)