A co robić, gdy na dworze pada deszcz? Najlepiej to przespać :) Może jak się obudzi, będzie ładniejsza pogoda?
Tak więc co zrobiły moje koty? Ułożyły się smacznie do snu :)
Gucio oczywiście w pościeli, nie ma inaczej - to jego ulubiona miejscówka na drzemki :)
Fifi zwinęła się w kłębuszek na kołdrze, świeżo zdjętej z suszarni.
A Łiniego nie mogłam znaleźć. Chodziłam, kiciałam, myślałam wręcz, że nie straszna mu deszczowa aura za oknem i zwiedza okolicę. Nie pisnął ani słówka, nie dał żadnego kociego znaku życia, przez przypadek go wypatrzyłam! Proszę, gdzie się schował, aby uciąć sobie drzemkę! To miejscówka na szafkach kuchennych, chyba najwyższe dostępne miejsce w moim domu :) A że Łini uwielbia wchodzić jak najwyżej się da, w sumie nie dziwię się, że wybrał sobie takie miejsce do snu :)
Koty to meteopaci, obserwuję to zjawisko już od lat :) Gdy za oknem pada deszcz, wolą go przespać. Bo co można robić ciekawego, jak jest brzydko i ciśnienie niskie? W snach wyobrażać sobie kocie wędrówki po ogródku, polowanie na gołębie i inne przyjemne rzeczy. W sennej krainie zawsze świeci słońce :)
Gienia też zawsze wchodzi na samą górę kuchennych szafek ;)
OdpowiedzUsuń:) ciekawe skąd się u niektórych kotów bierze taka konieczność wejścia jak najwyżej :) Z mojej trójki tylko Łini tak ma :)
Usuńtez bym najchetniej przespala dzisiejszy dzien, ale jak za dlugo spie to glowa mnie boli :P
OdpowiedzUsuńTeż nie mogę długo spać, za to koty mogłyby przespać cały dzień z przerwami na wyjście do toalety i oczywiście jedzonko :)
UsuńFajnie to ujęłaś, że w sennej krainie zawsze słońce. Ja też wolę od jawy sen.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście coś w tym jest, że koty nie lubią deszczowej aury i się wtedy wyłączają, przeczekują. A coraz więcej teraz takich dni będzie ku jesieni.
Czasem niestety mam różne senne koszmary, więc nie zawsze sen jest lepszy od jawy w moim przypadku. To chyba wynik mega stresu w pracy :(
UsuńOj tak, idzie jesień. Widać coraz więcej spadających liści, temperatury już niższe... szkoda, ale niestety taka jest kolej losu :)
Koty przesypiają złą pogodę, mój rudzielec też dziś prawie cały czas śpi i leniwie się przeciąga :) A Fifi tak słodko zwinięta w kłębuszek ;)
OdpowiedzUsuńno pewnie, złą pogodę najlepiej przespać ;) lub jakoś po prostu przeczekać :)
UsuńA kociaki jak zwykle rozkoszne:) Śnią kocie przygody i jeszcze cudnie przy tym wyglądają:)
OdpowiedzUsuńKasiu, zajrzyj na swoją pocztę - mam nadzieję, że wiadomość doszła.Pozdrawiam cieplutko i zapieckowo:)))
wiadomość zaparła mi dech w piersiach! Po prostu WOW :) odpisałam :)
Usuńto wymarzona niespodzianka, warto było czekać :)
Wychodzi na to, że mam kota-meteopatę i kotkę z ADHD ;)
OdpowiedzUsuńNo to ja też chyba jestem kotem, bo jak mi tylko źle, to od razu układam się spać, żeby nie myśleć, przespać, przeczekać :-)
OdpowiedzUsuńGucio śpi w pościeli jak mój Gacek, cały zawinięty, tylko łepek wystaje :-) A Fifi jak Kocia - zawsze na kołdrze. Tylko Łini nie ma u nas swojego odpowiednika, ale pracuję nad tym intensywnie (tzn. urabiam G na trzeciego kota) ;-)))
Mi też blisko do kotów ;)
UsuńFajnie jest mieć 3 koty. Zwłaszcza jak każdy jest inny :) Urabiaj, urabiaj :) Może zdecyowałabyś się na Znajdka od Abi? ;)
Wiem, bo do niedawna były trzy u mnie. Ale na pewno nie dokocimy się w tym roku, jak już to w przyszłym, także Znajdek musi poczekać niestety na inny domek :-(
UsuńNo, moje kociska, to niby też bardziej śpiące, ale pilnować Znajdka im to nie przeszkadza...
OdpowiedzUsuńno bo Znajdek nowy, a więc nie dziwię się, że pilnowany :) mam ogromną nadzieję, że szybko znajdzie dobry dom!
UsuńŁini nawet podczas snu patrzy na wszystkich z góry :)
OdpowiedzUsuńMojej Kosteczce też tylko sen w głowie i wcale się jej nie dziwię :)